Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Film. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Film. Pokaż wszystkie posty
Ambassada - Melania Reiter

10:19

Ambassada - Melania Reiter

Źródło zdjęcia

Historię II wojny światowej każdy zna dobrze, a przynajmniej powinien ją znać. Osoby, które ze względu na zainteresowania znają ten temat lepiej doskonale wiedzą też, jak wyglądały ostatnie tygodnie sierpnia 1939 roku pod kątem działań III Rzeszy. Jak myślicie, jak wyglądałby nasz współczesny świat, gdyby ta wojna w ogóle nie miała miejsca? 
"Gwiezdny pył" Neil Gaiman

19:16

"Gwiezdny pył" Neil Gaiman



Człowiek jest zdolny do wielu rzeczy. Ich ilość zwiększa się automatycznie, gdy w grę wchodzi miłość.

Urzekła mnie muzyka.. - "Kraina lodu"

21:25

Urzekła mnie muzyka.. - "Kraina lodu"


Być może uznacie mnie za ignorantkę, że tak późno obejrzałam "Krainę lodu", ale zwyczajnie cały czas to odkładałam. Podejścia miałam dwa. Za pierwszym razem po trzech godzinach snu w nocy poległam w połowie - wstyd się przyznać, organizm się poddał. Ale za drugim razem się udało:) Wnioski? 

H. Poirot

14:21

H. Poirot

Mam ostatnio fazę na A. Christie. Zarówno chodzi mi o książki, jak i o serial.
Dzisiaj będzie o serialu.

Igrzyska śmierci

10:43

Igrzyska śmierci

Wiem, wiem. Dla niektórych to jest jakaś porażka, kicz totalny itd.
A mnie się podobało!

Jakiś czas temu obejrzałam pierwszą część, a gdy nadszedł czas premiery drugiej części, doszłam do wniosku, że chcę to zobaczyć w kinie.
Tak się złożyło, że w Multikinie był maraton - obie części, jedna po drugiej.
Poszliśmy.


22:53

Ostatnie dni Emmy Blank

A oto zapowiadany wcześniej post o filmie, który zapadł mi głęboko w pamięć, zaskoczył i jednocześnie zdenerwował.

Film 7 aktorów.
Emma Blank. Kobieta chora. Na pierwszy rzut oka żyjąca na wysokim poziomie. Posiada służbę, która spełnia każdą jej zachciankę. Ma córkę/służącą. Posiada też psa/brata. Jest chora. W zasadzie czeka na śmierć, a razem z nią reszta domowników, którzy (bądźmy szczerzy) spodziewają się pokaźnych zapisów w testamencie. Emma Blank to osoba, która pragnie, żeby ktoś się nią interesował, żeby była w centrum uwagi wszystkich dokoła. Osiąga to poprzez terroryzowanie tych ludzi.

I pytanie: co dalej?

A no to, że nadchodzi moment, w którym służba mówi: dość.
Ich życie jest uzależnione od humorów pani domu, od jej samopoczucia, od jej zachcianek, od jej życia. A oni już tego nie wytrzymują psychicznie, a także fizycznie. Przestają zwracać na nią uwagę. Przyszywają do podłogi (dosłownie!). Staje się dla nich niewidoczna.

Emma Blank umiera.

Na plaży jest układany martwy człowiek w taki sposób, żeby każdy myślał, że spędza dzień na plaży i po prostu zasnął podczas opalania się.

Człowiek udaje psa.

Człowiek jest jednocześnie kochankiem, ojcem, lokajem/służącym, który dla swojej pani przykleja sztuczne wąsy i pozwala jej wybrać ich odpowiedni kształt.




Brzmi to bardzo chaotycznie. Dlatego tak zwlekałam z publikowaniem tego posta, a raczej tej części:) Nie potrafię inaczej tego filmu opisać.
Oczywiście - wiele faktów pominęłam, bo nie chciałam opisywać całego filmu szczegółowo. A nuż ktoś będzie chciał obejrzeć, a ja tu odebrałabym całą przyjemność opisując całą fabułę. Tak być nie może:) Sama trafiłam na niego zupełnym przypadkiem.
Jak napisałam w pierwszych słowach - film zapadł mi głęboko w pamięć i naprawdę zaskoczył. Tego chyba nie trzeba tłumaczyć.
A dlaczego mnie zdenerwował?
Bo sobie uświadomiłam, że tacy ludzie naprawdę mogą istnieć. I nie mam tu na myśli samej Emmy Blank, ale wszystkich bohaterów. Bo takie rzeczy dzieją się naprawdę. I jest jeszcze jedno źródło zdenerwowania, ale nawet sama nie mogę go jakoś racjonalnie opisać. Może to bardziej irytacja? Nie wiem. To jakieś takie niezdefiniowane uczucie, które pozostało po obejrzeniu tego filmu, a oglądałam go...ponad miesiąc temu?:)

Może jeszcze kiedyś do tego wrócę i będę umiała lepiej wyjaśnić. Na razie nie potrafię, ale bardzo chciałabym polecić ten film. Warto:)

;*
Les  Miserables

21:27

Les Miserables


Byłam, widziałam. Wrażenia niesamowite! 

Ale po kolei. TŻ stwierdził, że dawno nie byliśmy w kinie. Więc na co idziemy? Hmmm. Jestem ciekawa filmu “Niemożliwe”, ale boję się nadmiaru wrażeń:p Więc padło na “Les Miserables”. TŻ początkowo trochę nosem kręcił, bo nie przepada za tego rodzaju filmami, ale doszedł do wniosku, że spróbuje. I to był najlepszy wybór!

Po standardowej porcji reklam zaczął się film. Już pierwsze minuty, ba!- sekundy sprawiły, że zapomnieliśmy o całym świecie J

A jak usłyszałam głos Russela Crowe, to odleciałam...:p

Nie chcę zdradzać szczegółów fabuły, ponieważ na pewno są osoby, które tego filmu nie widziały, ale naprawdę gorąco polecam:)

Świetni aktorzy (H. Jackman, R. Crowe, A. Hathaway, A. Seyfried, H. Bonham Carter), cudowna muzyka, ciekawa fabuła - krótko mówiąc jestem zachwycona:)




:)
Copyright © Krokusowe Przemyślenia , Blogger